Beezy_3 |
Wysłany: Sob 14:10, 24 Mar 2007 Temat postu: |
|
Uhm... Ja bym to nawet nazwała yuri, a nie "tylko" shoujo-ai. Jezu, te wszystkie laski są strasznie na siebie napalone No, zgadzam sie, dziwnie sie na to patrzy. Ale chyba najlepszym elementem całego anime jest muzyka (piosenki otwierające są BOSKIE, cały czas huczy mi po głowie "Shoujo Meiro de Tsukamaete").
No, po prostu fajne  |
|
mew-San |
Wysłany: Czw 0:35, 28 Gru 2006 Temat postu: Strawberry panic. |
|
Klasyczne shoujo-ai.
Mnie osobiście się podoba.
Opowiada o 14-letniej dziewczynie.
"Aoi Nagisa, młodziutka i typowa (tak, one wszystkie są typowe) kawaii nastolatka made in Japan przybywa do nowej szkoły. Oczywiście, jak w to Japonii powszechnie bywa, szkoła ta jest przykościelną uczelnią katolicką (sic!). Czasem można się zastanawiać, czy w Japonii są jakieś inne szkoły poza katolickimi... Ale mniejsza o to. Dziewczynka podekscytowana biegnie tak szybko, że myli drogę i zamiast do szkoły wpada przez przypadek do parku, w którym spotyka tajemniczą i milczącą dziewczynę o jasnych (siwych?) włosach. Ta zaś, jakby nie miała nic lepszego do roboty, chwyta słodziutką, niewinną Aoi i ni mniej ni więcej, tylko szykuje się, aby ją pocałować (i to nie w czółko, czy w policzek), co totalnie paraliżuje naszą bohaterkę. Aoi traci przytomność, by obudzić się w szkole. Koło niej siedzi panna o niebieskich włosach (widać szampony koloryzujące to w konserwatywnych szkołach coś normalnego), która podnieca się niesamowicie, gdy tylko Aoi coś powie czy zrobi. Ponieważ, jak się potem dowiemy, w szkole mundurki są wydawane według rozmiarów, Tamao (bo tak się owo niebieskowłose dziewczę nazywa) upiera się, aby dokładnie zmierzyć tu i ówdzie Aoi, która w dobrej wierze pozwala się obmacywać. Tamao wprowadzi też Aoi w świat seks... znaczy się, nowej szkoły.
A jest w co wprowadzać. Cały kompleks dzieli się na trzy szkoły - tradycjonalną Miator (do której uczęszcza Aoi), sportową Spica i normalną Lilim. Uczennice noszą różne mundurki - panny z Miator ubierają się w coś pomiędzy gothic lolitą a francuską pokojówką (raj dla fetyszystów), te ze Spica noszą się na biało i dystyngowanie, zaś w Lilim obowiązuje stonowany mundurek w kolorach bieli i różu. Szkoła jest rozległa, ma swój kościół i bibliotekę, oraz mnóstwo tajemnic związanych zarówno z miejscami, jak i z bohaterkami. Poznamy uczennice wszystkich trzech szkół, ale tak naprawdę akcja będzie toczyć się w Miator.
Osią fabuły jest chcica, jaką na Aoi mają trzy osoby - jej koleżanka z pokoju Tamao, przewodnicząca rady szkolnej, tajemnicza i ekscentryczna (a mówiąc po naszemu - szurnięta) Shizuna Hanazono (chwilami to wręcz skóra zdjęta z Saint Just z Onisama E) oraz przydzielona Aoi jako pomocnica pierwszoklasistka Chiyo Tsukidate. To w Miator. W Spica jest niewiele lepiej - cicha i przygaszona Hikari Konohana jest także obiektem uczuć kilku koleżanek. Jedynie w Lilim jest dosyć spokojnie..."
Nagisa, za nią Shizuma.
Grisznak, 30 października 2006 , http://anime.tanuki.pl/strony/anime/736/rec/748.
obejrzałam w dwa dni. spodobało mi się. |
|